W pierwszej kolejności chciałabym bardzo podziękować,że do mnie zaglądacie,komentujecie-dajecie motywację,by pisać dalej :)
Po drugie liczba osób wpisujących się na moje candy wzrasta,co bardzo mnie cieszy:)
Weekend postanowiłam spędzić w moich rodzinnych stronach-na kujawach.
Czasem trzeba odpocząć od tej zabieganej codzienności.Żałuję tylko,że byłam tam tak krótko...
Wypoczęłam,więc myślałam,że po powrocie zabiorę się za dekupażowanie.Zabrałam się.... i jakoś mi nie idzie:)Chyba nadal jestem nieco rozleniwiona,a co tam-czasami można;)
Zrobiłam taką oto konewkę z różami,ale muszę jeszcze dopracować cienie,bo wyszły zbyt jasne.
Od paru dni internet odmawia mi posłuszeństwa-wykorzystałam już chyba cały dostępny limit i muszę czekać do 10 na szybszy transfer,więc nie gniewajcie się,że do Was nie zaglądam i nie komentuję,ale niestety blogi mi się nie otwierają:(
Zostawiajcie nadal linki do siebie-odwiedze Was z ogromną przyjemnościa i popatrzę na Wasze dzieła,ale dopiero za kilka dni.
Jeszcze raz bardzo dziękuję,że zaglądacie i komentujecie-pozdrawiam:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz