Z przykrością to piszę,ale muszę niestety odwołać moje niedawno ogłoszone,Candy "z misiem".
Zapisała się pod nim tylko jedna osoba,a jak wiadomo-Candy do zabawa z losowaniem nagród,a jak tu przeprowadzić losowanie?:)
Mam nadzieję,że Zalesinka,która wpisała się pod postem o Candy,nie pogniewa się na mnie.
Myślę,że brak większej ilości komentarzy jest spowodowany głównie tym,że ostatnio tylko sporadycznie dodaję wpisy na blogu-niestety sprawy osobiste troszkę się u mnie pokomplikowały i zanim ich nie naprostuję,nie jestem w stanie pisać o pozytywnych rzeczach,a o negatywnych nie warto rozmawiać.
Mam nadzieję,że kiedy wszystko wróci do normy to ogłoszę jeszcze nie jedno Candy i wierzę głęboko,że ktoś z Was jeszcze do mnie wpadnie:)
Pozdrawiam Was cieplutko:***
Oczywiście że się nie gniewam :-). Niech Ci się wszystkie sprawy prostują i wracaj do nas uśmiechnięta i szczęśliwa. Buziaki Agnieszka
OdpowiedzUsuńjejć... chyba musiało Ci się przykro zrobić :( Szczerze mówiąc pierwszy raz spotkałam się z Candy bez chętnych. Zawsze, nawet jak nagrody są nic nie warte, jest pełen tłum i to zupełnie obcych osób...
OdpowiedzUsuńAle uszy do góry! zapraszam na moje małe. Dziś ostatni dzień zapisów :)
ps. może interesowałyby Cię surowe przedmioty, serwetki itp? Mam multum, jakby co, to pisz: zlapinska@o2.pl :)